poniedziałek, 14 listopada 2016

Artefakty pożądane, i te pozostałe

Jednym z najtrudniejszych i niedocenianych w fotografii - zarówno analogowej jak i cyfrowej - warunków poprawnego wykonania zdjęcia jest prawidłowe wykorzystanie oświetlenia. W połowie lat 80' ub.w. jednej z modelek wykonałem czarno białe zdjęcie, którego głównym motywem miało być nietypowe sztuczne oświetlenie.
Jak widać na powyższym zdjęciu jeden reflektor oświetlał postać z lewej górnej strony (poz. "na godz. 10), natomiast drugi dolny reflektor (poz. na godz. 5) dawał strumień światła na wysokości kolan - miejsca umieszczenia reflektorów oznaczyłem strzałkami. W ten sposób powstał całkiem fajny obraz czarno biały, którego nie da się jednak odtworzyć w oryginale z uwagi na brak efektów jakie daje czarno białe zdjęcie wykonane na t.zw. "wysokim połysku". Ale od czego jest grafika komputerowa? I tak pojawiło się "cuś", już nie czarno białe, i nie tak piękne jak na oryginalnym zdjęciu, ale za to w miarę interesujące.


Idąc dalej tym śladem przypomniałem sobie o jeszcze jednym powyższym zdjęciu, które było wykonane w normalnym sztucznym oświetleniu, czyli reflektory górne z rozproszonym światłem. Tutaj nie było już żadnych wstępnych założeń. Po prostu modelka o wspaniałej budowie, miała także jedną generalną wadę - jej twarz była wyjątkowo niefotogeniczna. Oczywiście można było wykonać retusz, który zrobiłem z wielką niechęcią. W zamian za to (koszt retuszu w latach 80' był wielokrotnie droższy od zdjęcia atelierowego) wykonaliśmy pozowane zdjęcie "od tyłu". Nie wiem jak klientka wykorzystała to zdjęcie - zażądała 5 sztuk w formacie 30x40 cm. - które ja publikuję dopiero po 30 latach, odpowiednio je kolorując.

13 komentarzy:

  1. "Cuś" jest zawsze interesujące:) Oczywiście mam na myśli grę światłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem podobnego zdania, chociaż mam na myśli grę nie tylko światłem.

      Usuń
  2. Grunt to ukazać kobiety w odpowiednim świetle ;)... wiem mizogin przeze mnie przemawia...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. światło to wirtuoz, wygrywa na kształtach melodie zapisane przez fotografa ..
    Brawo Anzai - wiesz jak wzmocnić akord, gdzie zastosować pauzę i jakiego klucza użyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W młodości grałem na organach, tych anatomicznych, podobno nawet nieźle, teraz jednak pozostało mi tylko światło. ☺☺
      Dzięki za komplement, tym bardziej cenny, bo płynący od mistrza fotografii.

      Usuń
  4. Klik dobry:)
    Żeby tak operować światłem, trzeba być w tej sztuce oświeconym.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś mnie oświeciło, ale wiadomo ... po epoce Oświecenia następuje ciemność. I teraz: "... ciemność, ciemność widzę ..." - jak mawiał Stuhr w "Seksmisji". ☺☺

      Usuń
  5. -- Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, dużo ciepła, miłości i takiej prawdziwie rodzinnej atmosfery... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłą wizytę.
      Życzę szczęśliwych i spokojnych świąt, oraz przede wszystkim dużo zdrowia.

      Usuń