poniedziałek, 18 listopada 2013

Kwiaty

Jednym z najbardziej wdzięcznych tematów do fotografowania są kwiaty. Oto co udało mi się wyhodować w domu, i co zarejestrowałem aparatem fotograficznym:

Storczyk, wbrew pozorom jest dość trudną rośliną do hodowli w domu. Rozmnażany za pomocą podziału zachowuje swoje podstawowe cechy. Cuda dzieją się dopiero wtedy, gdy próbujemy krzyżówek poprzez zapylanie. Oto jeden z takich cudów.



Zwykłe storczyki zadziwiają swoim kształtem i barwą. Występują w różnych kolorach, te najbardziej znane prezentuję poniżej.




Niektóre storczyki się pocą.



Inne rosną w dowolnych kierunkach. Wprawdzie można to korygować i dostosowywać do swoich potrzeb. Gdy to się nie uda, uciekamy do innych zabiegów.


 Ja zrobiłem to tak.


Wszystkie jednak są piękne, i bezwstydnie się przed nami obnażają.


37 komentarzy:

  1. O, ujawniasz jeszcze jeden talent - hodowca storczyków! Podrzucę ci mojego, który się zbuntował i nie kwitnie od dwóch lat. Nawet groźba wyrzucenia nie pomaga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do kwiatów podobno trzeba mieć dobrą rękę, ja bym powiedział, że niezbędne jest jeszcze coś.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Klik dobry:)
    Ten pierwszy... Wręcz bezwstydnie się obnażył :))) Gdzież tak szeroko rozchylać płatkii?! ;)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziwne, ale on zawsze tak robi jak się nim zajmuję.

      Usuń
    2. Hi, hi... Niezły z Ciebie koliber.

      Usuń
    3. W każdym razie storczyk jest zadowolony.

      Usuń
  4. Ej,ej... Bo bloga zamkną z powodu zbyt śmiałych treści:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Do śmiałych i odważnych świat kiedyś należał, teraz rządzą nim oportuniści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, zaraz do rządzenia światem aspirujesz. Spokojnie.

      Usuń
  6. To tylko cytat, mimo tego dodanego oportunizmu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Nie podlewać tylko wstawiać raz na 10 dni do garnka z wodą. Nawozić florą, (najlepiej pryskaniem na liście) szczególnie w okresie kwitnienia. Stała temperatura i wilgotność powietrza - może się obnaży. :)

      Usuń
    2. O, nie. Mój będzie "dobrze wychowany" :))))
      Jak długo ma w tym garnku siedzieć?


      Usuń
    3. 10-20 minut, potem dokładnie odsączamy i dopiero wtedy wstawiamy do podstawka.

      Usuń
    4. Czyli, że storczyk musi się napić raz na 10 dni. Niezła statystyka.
      Dziękuję za instrukcję, będę poić regularnie.

      Usuń
    5. Przy suchym mieszkaniu można parę dni wcześniej poić.
      Ten mój na pierwszym zdjęciu pije nawet dwa razy dziennie, ale to specyficzny storczyk. :) :)

      Usuń
    6. No tak, nie dość, że bezwstydny to jeszcze pijak.

      Usuń
  8. A w telewizji mówili, żeby cały czas była woda w specjalnej osłonce z półką, żeby zapewnić wilgotną aurę storczykowi. Woda z osłonki paruje i tworzy mikroklimat, a korzenie nie gniją, bo doniczka stoi na półce. I, że podlewamy, gdy korzenie są srebrne, jak zielone - znaczy, że podlane. I, żeby codziennie zraszać korzenie mgiełką, ale nie z wody wodociągowej. To wszystko mnie zniechęciło. Bo gdzie zdobywać wodę? W aptece? I jak codziennie zraszać? Z domu nie mgłabym się ruszyć nawet na dwa dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taka odmiana jasnoróżowych falaenopsis (tak się nazywają) bardzo odpornych na domowe warunki. Pozostałe wymagają zachodu. Ale kwitną wszystkie, jedne bardziej okazale inne mniej. Wilgoć lubią, to fakt, wtedy można je kąpać nawet 1 na miesiąc. Nie mogą tylko dłużej stać w wodzie, woda może być wodociągowa, ale odstana z kawałkami węgla drzewnego wrzuconego dla oczyszczenia. Najlepsza jest deszczówka, a do tej masz przecież dostęp. Mój kiedyś został w domu aż na trzy tygodnie i nawet nie płakał, trochę mu korzeni uschło, ale zaraz sobie odbudował.

      Usuń
    2. To bardzo dobra informacja dla mnie. Mogę mieć tylko kwiaty, które radzą sobie przez dwa tygodnie.

      Usuń
  9. Aaaaa...i podobno dobre podłoże jest z czipsami kokosowymi, korą sosnową i węglem drzewnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na spód wrzucam łupinki od orzechów, i stare uschnięte części roslin. Wystarcza.

      Usuń
  10. Mam nawet pokaźną kolekcje storczyków, które kwitną niemal cały rok ku zaskoczeniu moich gości. Jestem oczarowana ich urodą, delikatnością.
    ***
    Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za uznanie. Mnie powala na kolana (i nie tylko) uroda tego storczyka na pierwszym zdjęciu od góry. Jeżeli udało Ci się wyhodować podobnego, to gratuluję. ;) :)
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anzai, przyznaj się... doniczka i listki, no niech będzie i łodyga, są naturalne, ale kwiatuszek, to jakiś taki przerobiony, rozerotyzowany to już wiadomo :), ale ile w nim naturalnego kwiatka a ile Twojej wyobraźni, hę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno to stwierdzić, bo wszystkie kwiaty są piękne, a szczególnie te które potrafią tulić swoje płatki do snu, a potem jeszcze piękniej je rozchylić. ;)

      Usuń
    2. Tak, wszystkie kwiaty są piękne, Im doskonalszy ogrodnik, tym cudowniejszy kwiat.
      WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO OGRODNIKU:)

      Usuń
    3. Dzięki. Staram sie jak mogę ;) :)

      Usuń
  13. Zawsze wydawało mi się, że do kwiatów nie mam ręki. Co nie posadzę - kwitnie. Pomidory do tej pory czerwienieją, ale myślę, że to już ostatnie sztuki, choć w smaku są już jałowe. A storczyki .... Myslałąm, że je zasuszyłam. Raz uratowała mi je Teściowa. Potem już zaczęłam o nie dbać. Pięknie się odwdzięczają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do swojego kwiatka, tego pierwszego od góry, mam dobrą rękę. Zauważyłem, że nawet płatki rozchyla jak go dotykam ... ;) :)

      Usuń
  14. Piękne storczyki :) :) nadal zadziwia mnie to jak "stworzyłeś tego pierwszego" ;] i przy okazji dostrzegam tu Twój kolejny talent ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, storczyk to cudny kwiat, szkoda tylko, że nie pachnie. Twoje jednak są bardziej "wypasione", po prostu lepiej im u ciebie. U mnie w blokach jest za ciepło, i za sucho. A ten pierwszy to tajemnica ... ;)

      Usuń
  15. Można to samo powiedzieć o każdym z kwiatów...:)
    Bywam i tutaj, zapraszać nie musisz...:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie prowadzę 7 blogów. Trzy już znasz, to bez komentarza, legiony, i foto-anzai. Poza tym prowadzę jeszcze 4 związane z moim zawodem: informatyka /elektronika, oraz psychologia /pedagogika. Czasami goście z blogów profesjonalnych trafiają do mnie tutaj, i wtedy są zaskoczeni, różnie reagują, nieraz się obrażają. Tego wolę im i sobie zaoszczędzić i wcześniej sygnalizuję treść. Na foto-anzai okazało się, że zdjęcia modelek cieszą się niesamowitym "wzięciem", więc przyznaję się ... blog popłynął w tym kiczowatym kierunku.

      Usuń
  16. Zaproszono - wpadłam, by podziwiać kwiaty i ich... twórcę, szczególnie jeśli chodzi o pierwsze zdjęcie. Niesamowite, przyznaję. Aż mnie zatkało. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń